Czasami na nocnym niebie widać piękny widok, który nazywamy obserwowaniem gwiazd. Ale jaka jest prawdziwa natura tego zjawiska?
Czy gwiazdy spadają?
Gwiazda w koncepcji astronomicznej to ogromna gorąca kula gorącego gazu, wielokrotnie większa od naszej planety. Nie powinieneś nawet wyobrażać sobie, w co zmieniłaby się Ziemia, gdyby jedna z gwiazd naprawdę na nią spadła. Gwiazdą najbliższą nam jest Słońce. Nie jest to największa gwiazda w galaktyce, ale jej rozmiar jest setki razy większy niż parametry naszej planety.
To, co nazywamy spadającymi gwiazdami, to meteory, które zaczynają świecić, gdy lecą w atmosferze planety. Ich luminescencja wynika z dużej prędkości, z jaką silnie świecą na skutek tarcia o gazy. Setki milionów meteorów przelatuje przez atmosferę dziennie, a tylko kilka z nich dociera do ziemi, stając się meteorytami. Po południu światło słoneczne nie pozwala ich zobaczyć. Ale w nocy, kiedy atmosfera staje się przezroczysta, są bardzo podobne do gwiazd. Często latającą gwiazdę można zaobserwować jasny pociąg. Jest to nagromadzenie gazu i najmniejszych cząstek kosmicznego pyłu.
Gwiezdne deszcze
Czasami duża liczba meteorów jednocześnie wpada do atmosfery, tworząc wrażenie deszczu ze świecących cząstek. W astrologii zjawisko to nazywa się „deszczem meteorów”. Powodem tego jest przecięcie orbit planety i dużej gromady kosmicznych cząstek, które w większości przypadków powstały z pozostałości komety.Jak wszystkie kosmiczne ciała, te roje meteorów mają swoje orbity. Dlatego ich zderzenie z atmosferą można obserwować corocznie w tym samym czasie.
Najbardziej spektakularny i piękny deszcz gwiazd spada w połowie sierpnia. Ten meteorytowy deszcz, nazwany przez Perseida na cześć konstelacji Perseusza, jest pozostałością ogona komety Sfivt-Tuttle, którą można zobaczyć na niebie co 135 lat. Istnieje kilkadziesiąt innych znanych opadów deszczu. Ale są mniej intensywne niż Perseid.
Prędkość cząstek Perseidów jest tak duża, średnio około 200 tysięcy km na sekundę, że ich kontakt z atmosferą zamienia się w potężne rozbłyski, wyraźnie widoczne nawet gołym okiem. Planeta wkracza do Perseidów na początku czerwca, więc samotne spadające gwiazdy są widoczne przez całe lato. Ale to właśnie w sierpniu następuje ich szczyt aktywności, gdy jednocześnie do atmosfery wchodzi do 100 meteorów, zmieniając nocne niebo w niesamowity spektakl. Jest dostępny tylko dla mieszkańców półkuli północnej.