Przed wysłaniem ludzi w kosmos konieczne było przeprowadzenie dużej liczby eksperymentów. W kosmosie wiele codziennych czynności staje się prawdziwym wyczynem, ponieważ nawet jedzenie w zerowej grawitacji nie jest łatwe. Jak zatem jedzą zwierzęta?
Psy w kosmosie
Psy były pierwszymi zwierzętami testowymi. Rozważano wiele innych gatunków, na przykład małpy. Było jednak z nimi wiele problemów, ponieważ małpy wymagały poważnego przygotowania fizycznego, a także nie poddawały się treningowi. Przeciwnie, psy były mocno przywiązane do swoich właścicieli, szybko szkolone w zespołach i spełniały wszystkie wymagania. Zostali również dobrze zbadani dzięki eksperymentom i badaniom I.P. Pavlova.
Psy, podobnie jak inne zwierzęta, zostały bezpiecznie zamocowane w statku kosmicznym. W przeciwnym razie losowo wlaliby do środka. Ten sam problem z jedzeniem - rozprasza się w kabinie, a płyn zamienia się w kulki. Z kosmonautami jest łatwiej - pakowali jedzenie w różne tuby. Dla psów pierwotnie wymyślili specjalną maszynę.
Menu i rodzaj żywności są wcześniej przygotowywane. Psy potrzebują dużej ilości wody oprócz składników odżywczych. Specjalna maszyna składała się z kilku hermetycznych komórek. W każdym z nich umieszczono mieszaninę galaretowatej konsystencji. Aby go stworzyć, zastosowano roślinny analog żelatyny, wody i składników odżywczych.Ten pojemnik pracował w trybie automatycznym. Został zainstalowany obok psa i otwierany dwa razy dziennie, aby zwierzę mogło jeść i pić w tym samym czasie. Psy nigdy nie odmawiały jedzenia, pomimo stresującej sytuacji.
Interesujący fakt: Podczas długiego testu i wystrzelenia w kosmos psów o nazwach Ugolek i Veterok postanowiono karmić je homogenizowanymi produktami. Jest to żywność, starannie zmielona w środowisku przemysłowym (ta technologia wytwarza również żywność dla niemowląt). Dostała się bezpośrednio do brzucha psa przez specjalną dziurę.
Inne zwierzęta kosmiczne
Dla myszy i szczurów system karmienia psów był idealny. Jednak dla innych zwierząt podróżujących w kosmos wynaleziono nowe sposoby. Na przykład małpy jedzą rękami, więc dla nich jedzenie było pakowane w pojemniki z tubkami.
Gekony nie miały żadnych szczególnych problemów z grawitacją. Łatwo przylegają do ścian i innych powierzchni dzięki przyssawkom na ciele. Ryby też nie miały żadnych trudności - jedli w zwykły sposób. Kiedy wystrzelono sondę-5, żółwie wysłano w kosmos w celu przetestowania. W ogóle nie trzeba ich karmić, ponieważ żółwie nie jedzą nawet przez półtora tygodnia.
Wśród ptaków pierwsze, które wyruszyły w kosmos, były przepiórki, a raczej jaja przepiórcze w specjalnym inkubatorze. Pisklęta urodziły się już poza Ziemią. Jednak przy braku grawitacji czuli się wyjątkowo niepewnie. Pisklęta nie mogły się naprawić, losowo wirując w klatce.W związku z tym nie mogli jeść.
Loty zwierząt trwały przez krótki czas, jednak nawet kilka godzin w kosmosie stanowi znaczne obciążenie i stres dla organizmu. Zgodnie z zaleceniami zwierzęta nie powinny być dokładnie karmione bezpośrednio przed lotem. Podczas podróży jedzenie podawano również w dokładnie obliczonych dawkach.
Luźne jedzenie nie nadaje się do warunków w kosmosie. Przy braku grawitacji rozprasza się na małe cząstki. Z kolei mogą dostać się do dróg oddechowych i płuc zwierzęcia. To samo dotyczy kulek wody, które mogą znajdować się w płucach wraz z wdychanym powietrzem.
Interesujący fakt: Wśród psów wybrano tylko kundle ze względu na zwiększoną stabilność ciała, a także cechy zaspokajania potrzeb fizycznych. Zwierzęta wybrano nie więcej niż 35 cm w kłębie i nie więcej niż 5-6 kilogramów.
Dla wszystkich zwierząt wysłanych w kosmos opracowano optymalne menu i system zaopatrzenia w żywność. W większości przypadków były to specjalne maszyny z hermetycznymi komórkami, które zainstalowano obok zwierząt. O ustalonym czasie pojemnik na żywność otworzył się. Galaretowatą mieszaninę o wystarczającej zawartości wody, białek, tłuszczów, węglowodanów i witamin stworzono jako pokarm.