Wiele osób słyszało słowo „tsunami” więcej niż jeden raz, ale nie wszyscy wiedzą, co to naprawdę jest. Z japońskiego jest dosłownie tłumaczone jako „port” („tsu”) i „fala” („przez nas”).
Ta manifestacja natury każe nam ponownie pomyśleć o jej majestacie i zamarznąć przed jej nieporównywalną siłą.
Zagrożenie Tsunami
Niebezpieczeństwo, jakie niesie tsunami, ma kilka czynników jednocześnie. Na początek jest to niezwykła siła zniszczenia, która porusza się wraz z wodą. W porównaniu z tą mocą człowiek jest tylko małą słomką. Po drugie, bardzo trudno jest przewidzieć czas tsunami i określoną lokalizację. Po trzecie, nie można zobaczyć grubości wody, która płynie w kierunku wybrzeża z powietrza lub ze statku. Faktem jest, że fala, która wyniesie tsunami na ląd, nie różni się wizualnie od innych. Jego osobliwość czai się poniżej, w samej wodzie. Przechwytuje nim nie tylko górną powierzchnię cieczy, ale „zgarnia” ją z samego dna.
W końcu od miejsca „narodzin” fali tsunami do jej śmiertelnego przybycia mogą leżeć odległości kilku tysięcy kilometrów. Oznacza to, że fala przepływa całą tę odległość w słupie wody i, jak wiadomo, w takich okolicznościach nie jest zbyt lojalna wobec wszystkich stojących na jej drodze obiektów. Z powodu braku oporu na drodze oszczędza i gromadzi ogromne zapasy energii, która następnie spada na ziemię i ludzi.
Jak i dlaczego występują tsunami?
Ale co generuje te śmiertelne fale? Niektórzy mylą się twierdząc, że tsunami powstaje w obszarach niebezpiecznych sejsmicznie. Ten powód jest daleki od jedynego. Na przykład erupcje wulkaniczne na dnie oceanu, osuwiska (mogą mieć punkty początkowe poniżej poziomu morza) również prowadzą do uwolnienia ogromnej ilości energii, która musi gdzieś zostać uwolniona. Po pierwsze, dolne warstwy wody są przemieszczane, powodując bardzo silne wibracje, które powodują, że cała grubość wody przemieszcza się z miejsca i przemieszcza na brzeg, niosąc ogromne zapasy energii.
Niektórzy umieszczają tsunami obok zjawisk odpływu i przepływu, ale jest to zasadniczo błędne. Wiadomo, że odpływy i przepływy powstają na skutek sił grawitacji Ziemi i satelity księżyca, ich interakcji ze Słońcem - czytaj więcej w naszym artykule: co powoduje odpływ i przepływ. Jeśli chodzi o tsunami, siły przyciągania ciał niebieskich wcale na niego nie wpływają.
Co ciekawe, w niektórych przypadkach prędkość fali osiągnęła ogromną wartość 950 kilometrów na godzinę! Obliczanie prędkości danego strumienia wody jest bardzo proste. Konieczne jest przyjęcie wielkości przyspieszenia grawitacyjnego (około 9,8 m / s), pomnożenie przez głębokość, na której fala rozpoczyna swoją ścieżkę (w metrach), i wyciągnięcie pierwiastka kwadratowego z tej wartości.
Gdy zbliżasz się do brzegu, tsunami zaczyna zwalniać wraz ze zmniejszaniem się głębokości. Jeśli wcześniej cała masa wody poruszała się w „rodzimym” środowisku wodnym, to tutaj musi ona wejść w kontakt z brzegiem, co zmniejsza prędkość fali. Kiedy głębokość staje się niewystarczająca, aby zmieścić całą poruszającą się wodę, fala zaczyna się wynurzać.
Przed ludźmi, którzy byli na lądzie w chwili zbliżania się do tsunami, pojawia się naprawdę okropny obraz: ogromna ściana wody, która porusza się z niesamowitą prędkością do lądu. Woda nie ma czasu na całkowite zatrzymanie się, więc rozbija się na lądzie i niszczy wszystko, co stanie jej na drodze. Największą osobliwością takich zjawisk jest to, że dno bardzo płynnie zmniejsza swoją głębokość. Do chwili obecnej opracowano usługi, których celem jest ostrzeganie o podejściu do takich przepływów wody.