W krajach Azji Południowej, w których komary są nie tylko absolutnie bezwzględne, ale także śmiertelne, nie ma bardziej skutecznych sposobów radzenia sobie z nimi niż klimatyzatory, daszki z gazy i moskitiery. Co zrobić ze szczególnie upartymi?
Komary są wrażliwe na ciepło i światło. Używaj lamp, które przyciągają komary i inne latające zwierzęta, które giną w środku, okropnie szeleszcząc i drapiąc do woli. Pod koniec sezonu letniego takie lampy dosłownie zatykają tace i camber. Z wyglądu przypominają chińskie lampiony. Nie ma w nich nic specjalnego. Jeśli zdarzyło ci się spalić lampę naftową na werandzie, zauważyłeś, że po chwili lampa była wypełniona wszelkiego rodzaju stworzeniami, które poleciały w światło i nie mogły poradzić sobie z pokusą. Podobnie działają również latarki do łapania komarów.
Wygodnie jest później strząsnąć z nich komary. Nie jest to tak imponujące, jak środki walki elektronicznej i chemicznej, ale nie jest tak szkodliwe i dość skuteczne, zwłaszcza jeśli w pomieszczeniu nie ma tak wielu gadów czekających na krew. Ale dranie szanują terytorium innych i piją waszą krew nie cały tłum, ale w kolejności żywej kolejki.
Walka na wodzie
I najważniejsze. Chroń wodę. Każde bagno, każda kałuża, każda beczka deszczowa może stać się inkubatorem komarów. Wcześniej stawy były wylewane benzyną lub olejem. Benzyna tworzy film na powierzchni, a larwy komarów giną z powodu braku tlenu. Nie są bardzo przykro, szkoda, że stawy zanieczyszczone są benzyną.Ale aby osuszyć piwnicę lub, jeśli nie jest to możliwe, napełnić wodą oleistą ciecz - warto. W otwartych stawach można wypuszczać małe ryby jedzące larwy komarów. Ale w tym celu stawy nie powinny być wzbogacane benzyną.
Walczący z cieniem
I wtedy ryby też nie przeżyją. Nie pozwól komarowi obserwować cię w cieniu lub w cichym miejscu. Oczyść obszar w pobliżu domu z resztek drewna. Ścinaj zarośla. Niech działka rozwali wiatr. Na wietrze komar traci swoje zdolności bojowe. Kiedy idziesz do lasu, noś koszulę z długim rękawem. Na przykład w tundrze, oprócz komarów, noszą specjalne ubrania z dwóch warstw - siatki (u dołu), przez którą komar nie może dotrzeć do skóry, i cienkiej tkanki (u góry). Szkoda tylko, że chodzenie w takiej kamizelce kuloodpornej nie jest zbyt wygodne. Krótko mówiąc, technologia jest prawie bezsilna wobec komarów.
W biologii zwierzę, na którym pasą się owady, nazywa się ich właścicielem. To znaczy, jesteśmy gospodarzami komarów.