Nawet w szkole średniej, na lekcjach fizyki, uczą, że wszystkie ciała składają się z cząsteczek i atomów, a nawet w niewielkim obiekcie mogą być ich tryliony, w zależności od gęstości. Ale czy można obliczyć całkowitą liczbę atomów we wszechświecie? Jeśli tak, jaki jest ostateczny numer?
Nadejście wszechświata
Około 13,8 miliarda lat temu wszechświat był małą osobliwością o zwiększonej gęstości. W pewnym momencie zaczął gwałtownie rozszerzać się w przestrzeni. Ten moment został nazwany Wielkim Wybuchem.
Duża ilość energii światła pędziła w różnych kierunkach, tworząc przestrzeń. Po pewnym czasie zaczęły się w nim pojawiać cząsteczki zdolne do tworzenia substancji.
Interesujący fakt: Po 300 milionach lat galaktyki zaczęły się formować, ale ich wygląd był daleki od teraźniejszości. Po zaledwie kilku trylionach lat będą stopniowo przybierać formę dysku.
Ile atomów jest we wszechświecie i jak się je liczy?
W tej chwili naukowcy nie doszli jeszcze do ostatecznego wniosku, czy wszechświat jest skończony. Jeśli przestrzeń wokół nie ma granic, wówczas liczba atomów jest nieskończona. Można jednak obliczyć ten parametr w obszarze widzialnym ograniczonym promieniowaniem reliktowym.
Odległość wynosi w kosmosie 13,8 miliarda lat świetlnych. Szacuje się, że obszar ten zawiera około biliona galaktyk. Każda ma 100 miliardów gwiazd.Naukowcy postanowili obliczyć liczbę atomów w jednej gwiazdce, przyjmując średnią wartość jako wymiary. Okazało się, że masa jednej gwiazdy wynosi około 1033 gram, a większość atomów należy do wodoru. A ich liczba w jednym gramie tej substancji jest równa liczbie Avogadro - 1024.
A jeśli pomnożysz liczbę galaktyk przez liczbę gwiazd i przez liczbę atomów w jednej gwiazdce, otrzymasz wartość równą 1080. Warto zauważyć, że liczba ta jest jedynie przybliżona, a planety i inne obiekty kosmiczne nie są tutaj brane pod uwagę. Jednak masa gwiazd jest tak wielka, że stanowi większość całkowitej masy ciał we wszechświecie.
Całkowita liczba atomów we wszechświecie wynosi około 1080. Naukowcy uzyskali tę wartość, obliczając sumę atomów w jednej gwiazdce i mnożąc ją przez całkowitą liczbę źródeł światła w polu widzenia.