Wenus została nazwana siostrą Ziemi. Wenus to karykaturalna kopia Ziemi.
Interesujący fakt: Wenus ma bardzo agresywną atmosferę, niesamowite ciepło na powierzchni i trujące chmury na niebie.
Atmosfera Wenus
Gęsta atmosfera Wenus, składająca się głównie z dwutlenku węgla, otacza planetę ciężkim kocem. Gdybyś był na powierzchni Wenus, jej kolumna atmosferyczna naciskałaby na ciebie z siłą 85 kilogramów na 1 centymetr kwadratowy. Na Ziemi ciśnienie atmosferyczne jest 85 razy niższe. Moneta wyrzucona z wysokości w atmosferze Wenus będzie powoli spadać, jakby przez warstwę wody.
Chodzenie po powierzchni Wenus jest tak trudne, jak chodzenie po dnie oceanu ziemi. Jeśli wiatr nagle unosi się z Wenus, będzie cię niósł jak fala morska niesie kawałek.
Atmosfera Wenus to 96 procent dwutlenku węgla. Tworzy to efekt cieplarniany na jego powierzchni. Słońce ogrzewa powierzchnię planety, ale wytworzonego ciepła nie można rozproszyć w przestrzeni kosmicznej, ponieważ odbija się w nim warstwa dwutlenku węgla. Dlatego temperatura na powierzchni Wenus, podobnie jak w piekarniku, wynosi około 480 stopni Celsjusza. Chmury Wenus najlepiej nie przypominać.
Te brudne białe i żółte pałeczki składają się głównie z oparów kwasu siarkowego i smrodu zepsutych jaj. W trakcie reakcji chemicznych zachodzących w chmurach powstają kwasy, w których rozpuszczają się ołów, cynk i diament.Wenus jest całkowicie spowita wieloma warstwami takich chmur. Przez wiele lat Ziemianie mogli tylko zgadywać, co kryje się pod chmurami planety - sąsiad.
Powierzchnia Wenus
Jak to zwykle bywa, fantazjując, wciągamy w wyobraźnię nam znane obrazy. Science fiction z Wenus porównało Ziemię. Uważano, że jeśli jest owinięty chmurami, to na pewno cała jego powierzchnia jest pokryta bagnami. Ludzie naiwnie wierzyli, że klimat powinien być bardzo deszczowy. Cóż, ciągłe wieczne chmury!
Rzeczywistość okazała się zupełnie inna niż fantasy. Na przełomie lat 60. i 70. radzieccy naukowcy wysłali kilka statków kosmicznych z serii Wenus na Wenus. Okazało się, że krajobraz Wenus to ciągłe skaliste pustynie, a ponadto absolutnie bezwodny. Powierzchnia Wenus jest usiana tysiącami wulkanów. Naturalnie w takich temperaturach cała woda z powierzchni po prostu gotuje się.
W 1990 r. Amerykanie wysłali statek kosmiczny Magellan wyposażony w radar do Wenus w celu dokładniejszego zbadania powierzchni Wenus. Zadanie było następujące: konieczne jest przeniknięcie wzroku, nawet za pomocą lokalizatora, przez chmurę Wenus. Oto jak to zostało zrobione. Statek wysłał sygnał radiowy do Wenus. Fale radiowe przenikały przez chmury i zderzały się z powierzchnią Wenus. Część fal została pochłonięta przez powierzchnię, część została odbita z powrotem i odebrana przez ekran lokalizatora. W ten sposób powstała mapa powierzchni Wenus.
Podczas tego badania były pewne niespodzianki.Powierzchnia Wenus usiana była tysiącami wulkanów. Na południe od równika wenusjańskiego satelita odkrył płaskowyż o wysokości ponad 2,5 kilometra.
Interesujący fakt:Temperatura na powierzchni Wenus osiąga 480 stopni Celsjusza.
Płaskowyż składa się z zamarzniętej lawy wulkanicznej. Naukowcy uważają, że z powodu gorącego klimatu lawa wulkaniczna na Wenus ochładza się i twardnieje wolniej niż na Ziemi. Dlatego góry wulkaniczne na Wenus osiągają większą wysokość niż na Ziemi. Według danych satelitarnych rzeki rozgrzanej do czerwoności lawy płynęły po powierzchni Wenus przez miliony lat. Jeden z długich kanałów, zjadany przez lawę w glebie Wenus, osiąga długość 1000 kilometrów.
W warunkach lądowych woda i wiatr szybko erozją, ponownie powstające formacje geologiczne, więc wyniki działania starożytnych wulkanów nie są widoczne na Ziemi. Wenus dała nam tę okazję, w której od wieków zachowały się ślady działalności wulkanicznej i możemy zobaczyć, jak wulkany zmieniają powierzchnię planety.